Season 1: Kilka dni samotności - Odcinek nieplanowany, o samotności, która też nie była w planach. Jest też o Ryśku, He-Manie, Suskim, bo czemu niby nie i kilku innych rzeczach, które się dzieją, kiedy wyjeżdża współlokator.Słuchajcie, a będzie Wam dane!
Rysiu wszedł do domu podśpiewując jak się masz kochanie jak się masz, powiesił kurtkę na wieszaku, zajrzał do kuchni i zobaczył połowę Krysi.Nie jest gburem i nie pozwala sobie na chamskie zachowanie, dlatego nie klepnął żony w część wystającą z czeluści piecyka.
Data networking and security are key to address the challenges and threats of today’s evolving digital networking landscape. Alcatel-Lucent Enterprise makes everything connect by delivering technologies that work for you, with cloud, network, and communications solutions.
Ilustracje na okładce: Ryszard Wojtyński Redaktor serii: Monika Kalinowska Redakcja: Anna Płaskoń-Sokołowska Korekta: Grażyna Nawrocka ISBN 978-83-8123-533-4 Warszawa 2017 Wydawca: Prószyński Media Sp. z o.o. 02-697 Warszawa, ul.
Przedstawiam państwu debiutancką powieść Marka Hłasko pt. ,,Wilk". Historia tej książki sięga lat 50. 19-letni wówczas autor postanowił przenieść opowieść o Ryśku Lewandowskim w lata przedwojennej Warszawy. Dzielnica Marymont, to osiedle położone w granicach Bielan i Żoliborza.
Ksiądz opowiada dowcip o mężu i żonie Ubaw gwarantowany! 藍 #mąż #żona #mążiżona #dowcip #żart #ksiądz
Przewiduje się, że w Polsce ok. 30-40% Polaków zarabia na czarno. Osoby wchodzące w rynek pracy. Osoby niepełnosprawne. Osoby długotrwale bezrobotne. Byli więźniowie. Osoby po 50. roku życia. Rynek pracy. jest także mechanizmem gospodarczym, który reguluje wielkość podaży pracy (ilość pracy, którą oferują pracownicy) i popyt
Oficjalny kanał BekoholicyTVFacebook: http://bit.ly/2trBcEzInstagram: http://bit.ly/2wiG7IUhttp://bekoholicy.pl
Kamienie przy ulicy Gościnnej w Gdańsku-Oruni próbują nieco opowiedzieć o historii dzielnicy. To nie jest obecnie zbyt eksponowane miejsce. Nieco wytarta już informacyjna tablica, odsłonięta w 2008 roku przez prezydenta Pawła Adamowicza i pomysłodawcę miejsca (lapidarium) Krzysztofa Kosika, w encyklopedycznym skrócie opisuje poszczególne kamienne eksponaty, których też dosięga
Views 198 Votes 0 komentarzy przez ADMIN 29 kwietnia 2023, 08:07 w O Mężu i Żonie. Dowcip Dowcipy Humor Kawał Kawały Kawały o mężu i żonie Żarty. Twoja
mYcVE6x. Facetowi żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imię: Rysiek. Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, że wychodzi do pracy i schował się w szafie. Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek... Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem bóstwo. Facet w szafie myśli: "Muszę przyznać, że ten Rysiek ma klasę!". Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie. Facet w szafie myśli: "Ku**a,ale ten Rysiek, to jednak jest za**bisty!". Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu krateczka - kaloryfer, wysportowany, a na klacie grają mięśnie. Facet w szafie myśli: "Ku**a, ten Rysiek, to ekstra gość!". Rysiek zdejmuje super trendy bokserki, a tu pała aż do kolan. Facet w szafie myśli: "Orzesz ku**a, Rysiek to za**bisty buhaj!". W tym momencie żona zdejmuje koszulę nocną i pojawia się obwisły brzuch, piersi aż do pasa i cellulitis. Facet w szafie myśli: "Ja pie**ole! Ale wstyd przed Ryśkiem".Z pozdrowieniami dla Eweliny z nurkowania :*
Pow. pszczyński LKS Studzienice zaprasza na XXIX Puchar Lata Nowe Info - 29 lipca 2022 0 W sobotę 30 lipca cztery drużyny walczyć będą w zawodach piłkarskich Pucharu Lata. Na turniej zaprasza LKS Studzienice. W XXIX turnieju piłkarskim o Puchar Lata...
Wychodzę dzisiaj spod prysznica i oddaję się typowym porannym czynnościom. W końcu sięgam po szczotkę do włosów, ale zanim zaczynam je rozczesywać, mój wzrok pada na rude futerko Marchewki, która siedzi na zamkniętym sedesie. – Jak myślisz, możemy z Marchewką używać wspólnie Tangle Teezer*? – pytam O., wiedząc jak bardzo Marchewka lubi szczotkowanie. – Śmiało. Myślę, że powinnyście też używać tej samej szczoteczki do zębów. – odpowiada z przekąsem O. I tutaj zaczęłam rozmyślać o tym, że my kotom nie myjemy zębów. Podobno sucha karma podczas rozgryzania oczyszcza kocie zęby z kamienia. Co jednak w sytuacji, gdy kot jej prawie nie rozgryza, a połyka? Ryśka najprawdopodobniej czeka zabieg usuwania kamienia nazębnego oraz nadżerki. Panicznie się tego boję, bo taki zabieg można wykonać tylko w narkozie, a Rysiek nie należy do młodych chłopaków, ma 10 lat, trochę przerośnięte serce i nadwagę. Jeśli Wasze koty przechodziły podobne zabiegi, miały na dziąsłach nadżerkę, a na zębach kamień, podzielcie się ze mną swoimi doświadczeniami. Będą dla mnie bardzo cenne! I mam nadzieję, że chociaż trochę mnie uspokoją… *Wpis nie jest elementem współpracy z tą marką. A szkoda, bo koty bardzo lubią te szczotki ;) Podejrzewam, że Marchewka wkrótce dostanie od nas własną. Waham się tylko, czy wybrać dla niej rudą, różową, czy w panterkę.
Fornal wszedł do boju w drugim secie za Aleksandra Śliwkę i zrobił różnicę w kilku elementach. Znany z uniwersalnej gry i tego, że w siatkówce umie praktycznie wszystko, „Forni” zakończył punktami 6 z 8 akcji (75 proc.) i przyjmował zagrywkę na poziomie 65 proc. Odbił sobie tym samym wcześniejsze, zupełnie nieudane wejścia w meczach z Iranem i USA. Jego gra zmieniła się z dnia na dzień tak mocno jak forma całej polskiej drużyny. Na boisko przeciwko gospodarzom wyszedł zupełnie inny zespół niż ten, który w ostatnim secie z Amerykanami dostał lanie 25:13. Łomot siatkarzy z rąk USA, znowu dramatycznie słaby set. Bednorz: Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca – Wiele razy w Bolonii powtarzałem, że porażki uczą więcej niż zwycięstwa i rzeczywiście coś w tym jest – mówi Fornal. – Na pewno nikt z chłopaków nie miał łatwych chwil i myślał o przegranej z USA. Zdajemy sobie sprawę z tego jak chcemy grać, jak mocną drużyną możemy być i nie chcemy reprezentować takiego poziomu sportowego, jaki był w półfinale z Amerykanami. Lepiej, że przytrafiło się to w Lidze Narodów, niż gdyby miało się zdarzyć w mistrzostwach świata. Vital Heynen przyznaje nam, że śpiewał polski hymn przed meczem Polaków [WYWIAD „SE”] Zakończył się dla Biało-Czerwonych maraton Ligi Narodów, trwający od początku czerwca do końca lipca. Polacy zagrali cztery turnieje: trzy fazy zasadniczej w Ottawie, Sofii i Gdańsku oraz finałowy w Bolonii. Reprezentacja Polski rozegrała łącznie 15 spotkań, z których wygrała 12. Na koniec pokonała w starciu o brąz aktualnych mistrzów Europy, Włochów. – Zawsze fajnie jest skończyć zwycięstwem ostatni mecz w turnieju – podkreśla Tomasz Fornal. – Mamy za sobą kawał ciężkiego okresu przepracowanego w Spale i podczas innych wyjazdów na turniejach. Każdy coś zyskał, czy to mentalnie, czy pod względem sportowym. Mam nadzieję, że porażka z USA nauczy nas czegoś na przyszłość. Pewnie każdy w pokoju rozmawiał z kolegą i próbował analizować to spotkanie. To jest oczywiście sport, można przegrać, ale też nie wyobrażaliśmy sobie, byśmy mogli wracać z czwartym miejscem. Taka lokata zawsze bardzo boli i gdybyśmy ją zajęli, lot do Polski i wieczór po meczu z Włochami nie byłyby za wesołe – zauważa. Kurek mówi o Heynenie i swojej żonie. „Jeszcze Vital pomyśli, że jest ważniejszy od Ani” Tomasz Fornal to najpopularniejszy polski siatkarz w internecie Przed startem bezpośredniego etapu przygotowań do mistrzostw świata Nikola Grbić udzielił wszystkim kadrowiczom tygodniowego urlopu. – To może nie za wiele, ale ja jestem młody, nie potrzebuję tyle czasu na regenerację. Trzeba zapytać Bartka Kurka czy Karola Kłosa, czy im starczy, oni są starsi ode mnie – śmieje się Fornal. – Czy taki długi okres jest potrzebny, to nie wiem, ale wolę tego nie mówić głośno, bo mnie jeszcze koledzy „dojadą”... Cieszmy się z tego co mamy, każdy na pewno zresetuje głowę i odpocznie. „Super, super!”. Mateusz Bieniek pokazuje nam brązowy medal siatkarskiej Ligi Narodów W debiutanckim sezonie w reprezentacji Polski selekcjoner Nikola Grbić może się już pochwalić pierwszym skalpem – brązowym medalem LN. Apetyty na ten rok są jednak dużo większe: Polacy mają błysnąć w rozpoczynających się 26 sierpnia mistrzostwach świata. A Fornal wybiega myślami nawet dalej. – Oby to był początek pięknej historii, mającej zwieńczenie w postaci medalu na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, o którym każdy z chłopaków marzy. Na razie cieszmy się z brązowego medalu Ligi Narodów. I mam nadzieję, że tak samo zadowoleni będziemy wracać z mistrzostw świata – deklaruje przyjmujący reprezentacji Polski. Sonda Czy polscy siatkarze obronią tytuł mistrzów świata?